Walentynki to jedno z tych świąt, którego nikomu przedstawiać nie trzeba. W Polsce – jak w wielu innych krajach – przypada ono na połowę lutego, bo czy jest lepszy dzień na celebrowanie miłości niż środek karnawału? Jedni czekają na ten dzień z podekscytowaniem, drudzy przeklinają go w duchu za kicz i tandetę, jeszcze inni gorączkowo poszukują partnera, by sprostać społecznej presji. I tu pasuje jak ulał stara maksyma ile ludzi, tyle opinii lub co bardziej adekwatne ile serc, tyle emocji. Możemy to święto lubić, możemy nienawidzić, możemy pozostać wobec niego całkiem obojętni, jednak niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie ma w domowym archiwum własnoręcznie narysowanej laurki z koślawym sercem, zrobionym tuż przed poobiednią drzemką w przedszkolu 😉.
Nie będziemy tu pisać o pomysłach na prezenty dla drugiej połówki, ani o tym jak zorganizować romantyczną kolację w 15 minut. Nie tędy droga.. Uchylimy jednak rąbka tajemnicy i powiemy, że wierzymy tu w okazywanie czułości cały, okrągły rok. Jak szaleć, to szaleć, moi Drodzy! Niech nie ograniczają nas narzucane święta, bo kochać tylko raz w roku, to jak zjeść ciastko tylko w urodziny. Zawsze lepiej niż nic, a jednak pozostaje niedosyt. Co chcemy więc tu przekazać? Przede wszystkim pokazać jak świętują w innych częściach globu, bo współczesny świat skutecznie zamazuje granice i tym samym zaprosić na małą wycieczkę. Chcemy też przedstawić naszą wizję miłości, bo jak wszyscy wiemy, nie ma ona jednego, uniwersalnego oblicza. Przy okazji przemycamy wskazówkę: wspólne podróże, to zawsze dobry pomysł na budowanie więzi, co serdecznie polecamy!
Pierwszy przystanek na mapie, to podróż przez Wielką Wodę. Jak to robią w USA? Hucznie i na bogato oczywiście! Serduszka, kartki, róże, specjalne lekcje w szkole i wszechobecny romantyzm może przyprawić o mdłości, jednak co jest warte naśladowania, to fakt, że w tym dniu każdy może poczuć się wyjątkowy i kochany. Amerykanie wręczają prezenty nie tylko swoim ukochanym, ale także przyjaciołom, dzieciom, rodzicom, współpracownikom, a często nawet ulubionemu bariście w pobliskiej knajpce. Każdy, niezależnie od stanu cywilnego, może poczuć ducha tego święta i takie zachowania z całego serca popieramy.
Jak to wygląda w Europie? Hiszpanie, naród wydawałoby się z ognistym temperamentem, Walentynki świętują nadzwyczaj praktycznie. Nikogo nie dziwi tam, gdy w święto miłości, otrzymuje nową pralkę czy lodówkę, nawet kosiarka do trawy czy odkurzacz są pożądanymi podarunkami. Nie wiemy z czego to wynika i trudno nam się z tym utożsamić, ale po cichu mamy nadzieję, że mieszkańcy tego kraju mają tyle miłości na co dzień, że raz w roku postanawiają być po prostu pragmatyczni, tak dla odmiany 😉.
Francja to z kolei przyczółek gestów rodem z komedii romantycznych. Spacer oświetlonym bulwarem, kolacja przy blasku świec, czerwone róże i wino – tego można spodziewać się będąc w kraju nad Loarą. Nie bez powodu Paryż nazywany jest miastem zakochanych – co roku pada tam niezliczona ilość „Oui” na odwieczne pytanie o wspólną drogę przez życie. Wieża Eiffla była już świadkiem niejednego początku i niejednej miłości.
Co z resztą europejskich krajów? Estonia celebruje przyjaźń, więc częściej niż na zakochane pary trafimy tam na bawiące się grupy przyjaciół. Włochy kojarzą ten dzień z kolorem czerwonym. Od koloru kwiatów, aż do koloru bielizny, wszystko co czerwone będzie odpowiednie, by wyrazić swoje uczucia we włoskim stylu. Walia z kolei odbiega od schematów i zaskakuje na tle innych krajów. Bo dla kogo z nas romantycznym gestem jest otrzymanie łyżki? A właśnie taki podarek świadczy tam o głębokim uczuciu do drugiej osoby. Tradycyjnie łyżka powinna być drewniana i rzeźbiona, jednak młodzi coraz częściej sięgają po czekoladę w kształcie łyżki i musimy przyznać, że ten sposób wyrażania tradycji jest nam o wiele bliższy 😉.
Kolejne państwo, które odwiedzimy w naszych podróżach sercem po mapie, to Japonia. Musimy przyznać, że na początku byliśmy sceptycznie nastawieni do japońskiego pojmowania tego święta. Bo dlaczego tylko kobiety wręczają czekoladki mężczyznom tego dnia? To płeć piękna jest w końcu znana ze swojej miłości do czekolady. Ale już śpieszymy z wyjaśnieniem, nikt nie jest poszkodowany! W marcu jest obchodzone tam święto, w którym Japonki są hojnie obdarowywane słodkościami przez swoich partnerów.
Zakochani Koreańczycy świętują w podobny sposób jak ich sąsiedzi z Japonii, jednak co ich wyróżnia, to obchodzone równolegle w tym dniu tzw. Czarne Święto. Co to jest i z czym (dosłownie) się to je? Nazwa pochodzi od czarnego makaronu, który tradycyjnie jest spożywany przez singli tego dnia. Miska gorącego makaronu w restauracji to ich sposób na kontemplowanie dotychczasowego życia miłosnego. Musimy zaznaczyć, że Koreańczycy to prawdziwi entuzjaści Święta Zakochanych i nie ograniczają się do obchodzenia tylko jednego dnia w roku, jest ich kilka i każde z nich celebrowane jest dużą ilością słodyczy i jeszcze większą ilością pluszowych maskotek.
Po tych zagranicznych wojażach wróćmy na chwilę do rodzimych stron. Jak to wygląda w Polsce? Jako ogół chętnie sięgamy po bezpieczne rozwiązania i nie odbiegamy w tym od zachodnich norm. Romantyczna kolacja, wieczór w kinie, czerwone róże, słodki upominek. Klasyka się zawsze obroni, prawda? Bo czy tak naprawdę, to o sposób wyrażania uczuć tu chodzi? W tym miejscu warto zaznaczyć, że to, co najważniejsze, jeśli chodzi o walentynki, to po prostu uczucia. Kochajmy siebie i kochajmy się, bo choć miłość może być rozumiana na wiele różnych sposobów, to ma ona wspólny mianownik – miłość buduje. Nie traćmy czasu na gesty bez znaczenia i półśrodki, które już na początku drogi wydają się miałkie. Sięgnijmy głębiej, by budować wspomnienia i więzi, bo jak pisał nasz szkolny druh najważniejsze jest niewidzialne dla oczu.
Są chwile, kiedy jesteśmy upojeni miłością, a życie wydaje się być perfekcyjne, są i takie, kiedy nie wszystko, co czujemy jest przyjemne i złościmy się, gdy dostajemy to, czego potrzebujemy, a nie to, co chcemy, ale gdy otworzymy się na nasze uczucia, to nie ma miejsca na przegraną. Bądźmy gotowi, by przeżywać emocje i twórzmy miejsce na prawdziwe uczucia. Miłość dla każdego znaczy coś innego, ale dla wszystkich jest okazją do przeżycia przygody życia. Odwagi i miłości Kochani, tego Wam życzymy! 😊